Joseph Henderson omawia rolę starożytnych mitów w życiu współczesnego człowieka. Marie Louise von Franz napisała znakomity rozdział poświęcony indywiduacji. Aniela Jaffe omawia symbole w sztuce, a Jolande Jacobi przedstawia przykładową analizę serii snów w procesie analitycznym.
Całość stanowi znakomite wprowadzenie w podstawowe zagadnienia psychologii analitycznej, bardzo dobrze przełożone przez Roberta Palusińskiego i poprzedzone, jak zwykle erudycyjnym, wstępem Jerzego Prokopiuka. Ponad 180 ilustracji stanowi doskonały komentarz do tekstów i wzbogaca ich odbiór.
Jak napisałem w rekomendacjach na okładce: książka to prawdziwy Jung w pigułce i jest to bez wątpienia właśnie ta pigułka, po którą Neo sięgnął w „Matriksie”. Uważna lektura pokazuje bowiem, że możemy postrzegać świat w sposób symboliczny, odkrywając jego głębsze znaczenie i ucząc się percepcji symbolicznej. Przekaz ten stanowi istotę przesłania Junga dla ludzi współczesnych, którym brakuje życia symbolicznego i uwięzieni są w płaskiej rzeczywistości materialistycznego i komercyjnego świata.
Tymczasem to, co nadaje życiu sens to odkrycie, że uczestniczymy w rzeczywistości o wiele bogatszej, objawianej nam przez symbole. Symbole są bowiem transformatorami energii psychicznej, która dzięki nim płynie do świadomości, wzbogacając ją i tworząc żywotną więź z nieświadomością. Doświadczając symboli włączamy się w naturalny proces życia, jak pisze Jung: „Podobnie jak roślina wytwarza kwiat, tak psyche kreuje symbole. Każdy sen jest dowodem tego procesu”.